Anime i manga Naruto ^^

Kakashi-sensei

Shad... Nie jestem Bi ani Homo ale <tuli i pociesza shada> xD Ja jako chlopak bede zawsze z Toba Grey_Light_Colorz_PDT_04

Gość

Spoko^^ dzieki^^

Sharingan

Ja Wam powiem kawał. Szedł chłop i zmarł na zawał. Dostał zawału i koniec kawału!

wieeem, prostackie, ale mój łeb jest pusty jak pusty pustak Grey_Light_Colorz_PDT_09

Ai Sakura

@o@ nie wiem czemu, ale mnie to nie śmieszy tylko żenuje ten żart xD gomen za szczerość

Kakashi-sensei

Niezły kawał Grey_Light_Colorz_PDT_07

Sharingan

Wiem, zbyt prosty i zbyt czarny. Ale gdybym miał zapodawać kawały które znam, to chyba tylko Jiraiya chciałby tego słuchać (lub czytać) Grey_Light_Colorz_PDT_08

Ai Sakura

@o@ słoiczek i dżelki?

Gość

składak i lakier do paznokciów? zonk?

Kakashi-sensei

hmm jesli Jiraya to kawal musi byc zboczony... a to oznacza wiec masz go napisac Grey_Light_Colorz_PDT_07

Sharingan

Ok. No więc zapinajcie pasy, jedziemy!

---------------

W pociągu na przeciwko siebie siedzą facet i kobieta. Kobieta mówi facetowi:
- Proszę pana, z rozporka wystaje panu taki mały drobiazg...
- Drobiazg ?! To kiedyś był postrach całego Lubartowa !!!

---------------

Mały Jasiu podglądał swego dziadka, jak robił siku. Zaciekawiło go to, co wystaje mu z rozporka. Pyta się dziadka:
- Dziadku, co to było to co ci z rozporka wystawało ??
Dziadek speszony, nie wiedział co powiedzeć, palnął więc:
- To był ślimak.
Na to Jasiu:
- Tak coś właśnie myślałem, bo do chuja to nie było podobne.

------------------

Tata Jasia kupił sobie samochód. Chciał go jakoś nazwać, więc wyszedł na ulicę, i pierwsze słowo jakie padnie, będzie nazwą samochodu. Pijak na ulicy krzyknął: "Huj!" więc nowemu samochodowi dano taką nazwę.
Później mama Jasia kupiła do samochodu garaż. Też go chciała jakoś nazwać, więc tak samo wyszła na ulicę. Menel na ulicy krzyknął "Pizda!" więc tak nazwano garaż.
Pewnego dnia, gdy po podróży samochód miał być chowany do garażu, Jasiu krzyknął:
- Mamo, otwórz pizdę, bo tata hujem wjeżdża!

---------------------

Podczas stosunku partner mówi do swojej partnerki:
- Słuchaj kochasz się wspaniale, znasz wszystkie motywy, motywiki. Żadna pozycja nie jest ci obca, no ale... cycki masz trochę małe.
- Tato ale ja mam dopiero 6 lat!

---------------------

I to na tyle. A mówiłem, żem zbuk! Grey_Light_Colorz_PDT_08

Gość

boskie XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDd

Joyce

najbardziej podobał mi sie 3 a ostatni był ochydny....

Waif...

Uch ^^

Kakashi-sensei

Ty zajebiste masz cos jeszcze ?????? xD

Waif...

Rzecz się dzieje na koncercie muzyki poważnej. W pewnej chwili z tylnych rzędów wstaje jakiś facet i pyta się:
- Czy jest na sali lekarz?
Nikt nie reaguje, więc facet pyta głośniej:
- Czy jest na sali doktor?
Znów nie ma żadnej reakcji, więc facet na całe gardło:
- Boże święty! Czy jest na sali lekarz?!
W tym momencie orkiestra przestaje grać, a z przednich rzędów wstaje jakiś facet, odwraca się do tego co krzyczał i pyta się:
- Ja jestem lekarzem. Co się stało?
A ten, który krzyczał, odpowiada mu:
- Fajnie grają. Co doktorku?

Grey_Light_Colorz_PDT_07

Rynek dużego miasta. Jakieś występy. Gdzieś z tyłu pośród stojących widzów rozlega się nagle:
– Hej, kolego!
Nieco dalej ktoś odwraca głowę.
– Kto, ja?
– Tak, ty...
– Nie jesteśmy na "ty"!
– O, sorry, kolego.
– Nie jestem twoim kolegą!
– Słuchaj, przyjacielu.
– Ani przyjacielem!
– Posłuchaj mnie, gościu…
– Nie jestem żadnym "gościem"!
– No to jak mam…
– "Proszę pana"…
– OK, więc proszę…
– ... "szanownego".
– Dobra, k..., a więc proszę szanownego pana…
– Dobrze, dobrze…
– Czy szanowny pan widzi tamtego małego szczyla?
– Tego, który wsiada na motor?
– Tak, właśnie tego.
– Widzę.
– No więc chciałem powiedzieć, kiedy byliśmy jeszcze przy "kolego" on akurat op... dalał wielce szanownemu panu kieszenie i torbę. Nie ma za co!

...? Grey_Light_Colorz_PDT_04

- Od przyszłego tygodnia przestanę pić...
- Akurat ci wierzę... Mogę się założyć, że będziesz dalej pić.
- A o co się założymy?
- O pół litra wyborowej.

;p

2 blondynki oglądają film pornograficzny i kiedy się skończył 1 blondyka mówi do 2:
- czemu płaczesz?
- myślałam, że się pobiorą