Anime i manga Naruto ^^

Kestrel

2007-07-11Aziel20:49:23co jest?
2007-07-11magga20:49:39aaaaa marudze jak co wieczór
2007-07-11Aziel20:50:06Heh, masz szczęście że tylko co wieczór. Ja marudze co dzin od rana do wieczora.20:50:12ALe co się stało?
ALe co się stało?

2007-07-11magga20:50:29to lepiej nie pytaj co ja w nocy robie 20:50:57pewna osoba za dużo powiedziała raniąc mnie dotkliwie
pewna osoba za dużo powiedziała raniąc mnie dotkliwie

2007-07-11Aziel20:51:05Płaczesz w poduszkę
2007-07-11magga20:51:16brawo!
2007-07-11Aziel20:51:54Khem... To ten co ktoś mu cos o tobie nagadał, a ona wierzy w kłamstwa?
2007-07-11magga20:52:08nie inny
2007-07-11Aziel20:52:22Hmm... Miłość jest ślepa.
2007-07-11magga20:53:01wiem,że mam astygmatyzm nie trzeba mi przypominac
2007-07-11Aziel20:53:43Wiesz, ja bym na twoim miejscu znalazł sobie nowy obiekt westchnien, ale wiem że to bywa trudne...
2007-07-11magga20:54:15jak na razie nawet nie szukam, przez wakacje pewnie mi przejdzie samo
2007-07-11Aziel20:55:28A jak nie? WIesz, w sumie ja tam na zabój nigdy nie kochałem, więc może lepiej żebys nie słuchała moich rad... Może, nie wiem, ktoś powinien z jnim pogadać? (tj. jakaś twoja psiapsiułka)
2007-07-11magga20:56:39moja koleżanka próbowała go nakłonic do rozmowy ze mną,ale stwierdził,że nie interesuje go co ja mam na ten temat do powiedzenia i jej też słuchac nie będzie
2007-07-11Aziel20:57:27Jeeeezu. To co ten twój byly mu naopowiadał? PO za tym, on chyba powinien wiedziec że byli ZAWSZE kłamią, no nie?
2007-07-11magga20:58:38no to mówie przecież,że jest bardziej naiwny niż 5 letnie dziecko, nie wiem co mu powiedział,ale zapewne coś w stylu "ona jest dziwką", "ona to z tym z kimś " i takie tam albo i gorsze jak znam jego nienawiśc
2007-07-11Aziel21:02:56Boze. To raczej trudno uwierzyć że ktoś w twoim wieku puszcza się na prawo i lewo... Żeby wiedziec czy tak jest wystarczy zamienić z kimś dwa słowa! on cie chyba wogóle nie zna. (gadam jakbym skończył socjologię i psychologię, no nie? )
2007-07-11magga21:05:16eee no wiesz u mnie w szkole co 4 się puszcza a socjologię to moja kumplea skończyła i nie ma pojęcia jak może pomóc więc wiesz... Ale on nawet dwóch słów zamienic ze mną nie chce (od zaraz chyba grudnia) no a przedtem na takie tematy nie rozmawialiśmy (chociaż wiem,że on jest zwolennikiem seks po ślubie)
2007-07-11Aziel21:08:08booże. to gdzie ty mieszkasz? Sodoma i gomora czy warszawa? ja mam kumpelę co tez jest zwolennikiem seksu po śłubie. I jest najbardziej zboczoną osoba jaką znam. Ciekawy przypadek, nie?
2007-07-11magga21:08:41Jelenia Góra (przedmieścia) No tak przypadek ciekawy
2007-07-11Aziel21:12:21UUU. Trzy godziny drogi ode mnie. Jak nie więcej. u mnie to raczej precedensy. ale jest u mnie dużo pijaków I idiotów. I w sumie całkiem fajnych ludzi tez jest duzo, ale szkoła do której uczęszcza to szkoła specyficzna.
2007-07-11magga21:14:35moja jest najkochańszą szkółką na świecie, pomijając,że 1/3 to wrogowie mniejsi lub więksi,ale kocham szkołę, a zwłaszcza strych i radiowęzeł <3 i pomyśle,że jeszcze 3 lata i będę musiała opuścic to miejsce ach, aż mi żal... pijaków i palaczy jest 3/4 uczniów
2007-07-11Aziel21:19:21faaajnie. U nas strych jest zamykany, ale i tak zawsze tam jakoś przemkniemy... i tez jest tam super. Tak tajemniczo i zagadkowo. A najfajniej mamy w prosektorium (czyt, zakamuflowan pomieszczenia dla personelu) Tam zabijaja tych co sprawiają klopoty. I fajnie jest na schodach do strychu, tam nie łłażą nauczyciele i nikt uczniom dupy nie zawraca (co owocuje dużą iloscia mizgolących sie gówniarzy, ale to da się przeżyć.)
2007-07-11magga21:21:18u mnie na strych można wejśc na dwa sposoby i trzeba naprawde mocno się postarac żeby nikt nie zobaczył i jeszcze lubie na auli siedziec zwłaszcza na balkonie (u mnie wszyscy się mizgolą gdzie się da czego ja mam serdecznie dośc) a nauczycieli wszędzie pełno, pomijając 3 piętro i strych
2007-07-11Aziel21:25:38No, zaraza ci nauczyciele. Ja chodze do szkolyintegracyjnej (no już, śmiej się ) Aleee, nie, nie dla uczniów. Dla nauczycieli, jak wieść gminna niesie. U nas w bibliotece jest fajnie jak chce sięvpogadac bo jest cisza. Albo na boisku za szkołą.
2007-07-11magga21:27:29oj w bibliotece to mnie kochają poprostu (tak, tak należe do kolektywu bibliotecznego i gazetki szkolnej),a na boisku śmierdzi,bo mamy palarnie i idzie się przy wietrze udusic, więc jaalergik wole nie wychodzic, no ewentualnie moge posiedziec na schodach pod szkołą
2007-07-11Aziel21:30:02To bierz Zyrtec. Na alergię jak znalazł. ale jak masz zwierzaki to wiesz. Czytałem że wychodowali kota na którego nie ma uczulenia. 7 tys dolców kosztuje. wracając do szkoły- moja klasa jest wspaniała. Nigdzie nie znajdę takich drugich wariatów
2007-07-11magga21:31:56ja swojej klasy nie cierpie, no dobra może z 10 na 30 osób lubie a reszte znajomych mam w mojej 963 osobowej szkole (tzn. tyle uczniów jest) Ja mam alergie na pyłki roślinek nie na zwierzaki,a poza tym mój kotek kosztował 1400 zł a piesek 1100, bo oba są rodowodowe
2007-07-11Aziel21:35:52Ja tez mam kota rasowego, mógł brać udział na wystawach, ale nie dalismy mu imienia matki bo było zwalone. Jakiej rasy masz zwierzaki? Mój kot to syjam tajski. Ja swoją klasę uwielbiam, jest co robić, na przerwach gramy w Magic: The Gathering( taka gra fantastyczna) i w ogóle sie nie nudzimy... Mówią że jesteśmy najbardziej rozgadaną i wkurzającą klasą, ale my jesteśmy po prostu zgrani
2007-07-11magga21:36:58ja mam Białego Leśnego norweskiego a piesek owczarek niemiecki długowłosy, oj moja klasa nie jest zgrana, chociaż umiemy dac popis
2007-07-11Aziel21:39:45He he... My to nauczycieli do płaczu doprowadzamy, ale czasami coś sie między nami psuje... Wiesz jak się robią grupki, albo pary... Potem sa problemy bo dwie osoby sie nie odzywają do siebie po tym jakich jakże poważny związek uległ destrukcji...
2007-07-11magga21:40:34u mnie są same grupki parek nie ma (na szczęście)
2007-07-11Aziel21:43:37U mnie były dwie parki. w sumie to u nas też nie ma grupek, ale wiesz: ja myślisz kogo do siebie zaprosić i z kim pogadać to pokazuje ci się kilka twarzy, a ci którzy ci się nie pokazuja, to ci których się...hmmm...mniej lubi? To chyba nie to słowo którego chciałem użyc, ale mam nadzieję ż erozumiesz...
2007-07-11magga21:44:54rozumiem, ja takiego problemu nie mam, nikomu się do mnie jeździc nie chce bo wszystkim za daleko, to ja się musze przez miasto tłuc
2007-07-11Aziel21:45:50Ale pewnie masz za to dom z ogródkiem Boże, ale mnie naszło na Cohena...
2007-07-11magga21:46:24no mam 240 m/kw domu a ogrodu 900 z czymś nie pamiętam 21:47:02mnie naszło na Velvet ale ten włoski rockowy a nie tą jakąś tam panią od dance
mnie naszło na Velvet ale ten włoski rockowy a nie tą jakąś tam panią od dance

2007-07-11Aziel21:48:39NIe kojarzę. Wogóle z nowych zespołów, nawet rockowych, jestem cienki. Oooo! Bittersweet se puszcz... Mówiłem ci że dostałem propozycję od kumpeli? Mam z nią zaspiewac Summer Wine na początku roku, bo podobnno mam podobny głos do Villiego... Sam bym na to nie wpadł
2007-07-11magga21:49:51ejjjjj nagraj i mi wyslij chce to usłyszec! ja to wczoraj jak z kumpelą jechałam autkiem podśpiewywałam fałszując (podobno) ja w ogóle nawet w autobusie śpiewam
2007-07-11Aziel21:50:58.... NIe ma szans żebym ci wysłał! Ja tam nie będę śpiewał, mówię tylko że propozycję dostałem! NIe ma szans
2007-07-11magga21:51:15szkoda, bo bym się pośmiała
2007-07-11Aziel21:52:00ze mnie się śmieją że jak jade samochodem to nie trzeba radia właczć. Nie pośmiał byś się. MAm niesamowity i piękny głos Tyle że nie umiem śpiewac przed ludźmi... Mi by bardziej pasował kabaret 21:52:13Wampir i kabaret... Samo w sobie śmieszne, nie?
Wampir i kabaret... Samo w sobie śmieszne, nie?

2007-07-11magga21:53:04tak samo śmieszne jak wampir i prysznic nie no ja przy moim kochanym tatusiu wole w autku nie śpiewac,bo zaraz każe mi tłumaczyc teksty a mi się nigdy nie chce
2007-07-11Aziel21:56:18Aaaa. Czego twój tata słucha? ja mam szczęście- mój brat i mój tata dokładnie tego co ja /oprócz jakiś nowych zespołó rockowych i manowara/ dzisiaj mam nastrój dobry na pisanie wierszy. To dzięki Cohenowi. Szkoda że ja nie pisze wierszy bo jakiś bym z pewnością napisał. Co jest śmiesznego w wampirze i prysznicu? Mam zamiar napisac coś o podwodnych wampirach. (pomysł przyszedł mi po przeczytaniu jednego zdania z podręcznika do Maskarady)
2007-07-11magga21:59:05nie no ja zwariuje przy tobie, podwodne wampiry nie no ja nie wytrzymam! ty chcesz żebym padła na zawał Mój tata niczego nie słucha (a zwłaszcza w autku),bo ma nadwrażliwy słuch, to co dla mnie jest cicho,dla niego jest jak odrzutowiec i na odwrót a ja pisze sobie czasem jak mam doła, albo jak mi się na lekcji nudzi, kiedyś na fizyce taki wierszyk stworzyłam,że aż 5 na polskim za niego dostałam, a napisanie mi zajęło jakieś 3 minutki
2007-07-11Aziel22:02:44Heh. Podwodne wampiry. Wampir nie musi oddychac. NIe musi. może żywić się krwią zwierząt. może więc mieszkać pod wodą, ale po kilkuset latach takiego mieszkania zachodzą oczywiste zmiany.... Rozumiesz jakie? Jak sądzisz, czy pesymista może być jednocześnie idealistą?
2007-07-11magga22:03:52Ja tylko zaraz z krzesła zlece, rozumiem. Owszem może a nawet powinien byc taaaaaa i kot to mówi, blondynka wypełniająca kwestionariusz Prousat 22:03:59*Prousta
*Prousta

2007-07-11Aziel22:06:41Eeee... nie kumam, jak powiedziała żaba do księcia z bajki...
2007-07-11magga22:07:29Wypełniam właśnie kwestionariusz Prousta (taki psychiatra) noi odpowiadam na pytania
2007-07-11Aziel22:09:48JEsteś BLONDYNKĄ? Aleeee jaaaja. I nosisz się jak emo? to ja przy tobie zwariuję... Ciebie to by nawet freud nie sklasyfikował...
2007-07-11magga22:10:28No mam jasny platynowy blond (farbowany oczywiście)22:10:47oj popłakałam się ze śmiechu
oj popłakałam się ze śmiechu

2007-07-11Aziel22:11:32ze mnie?
2007-07-11magga22:11:44ogólnie to z naszej rozmowy
2007-07-11Aziel22:12:32no, wiem, da się przy mnie popłakac. JEstem taki nietuzinkowy. Cokolwiek by to słowo nie oznaczało. jak się śmiejesz to przeczytaj nasza rozmowę od początku...Udusisz się ze śmiechu!
2007-07-11magga22:13:17wiem właśnie czytałam archiwum i sobie wyje w chusteczke oj jaki lol, dawno się tak nie uśmiałam
2007-07-11Aziel22:15:24He he... Od kłopotów z chłopakiem, przez psy koty i szkołę aż do wodnych wampirów i psychoanaliz
2007-07-11magga22:16:12no tak a wiesz co napisałam w pytaniu jak chciałabyś umrzec "w srebrnej wannie podcinając sobie żyły" ja mam chyba coś z głową 22:20:01ide spac pa
ide spac pa

2007-07-11Aziel22:21:13Eee, ja mam coś z gołową. Ostatnio tak rozmawialiśmy z kumplami... Ja powiedziałem że chciałbym być japońskim shinobi 21 wieku, zabijac, zgromadzić majątek a potem w wieku 50 lat ostatnia misja i wiesz, wieza, walka z jakims mojim super wrogiem, drę sie do przyjaciół uciekajcie, oni uciekają helikopterem, za mną gra apocaliptca, dostaje kose w brzuch ale zanim umieram wyjmuje coś spod kurtki i podaje mojemu wrogowi, który jest moim przyjacielem z dawnych czasów. to jest zawleczka granata. Łza spływa po moim i jego poliku, przytulamy się jak bracia po czym wybuchamy i blok sie wali a ja zostaję ogłoszony świętym.... Serio, tak powiedziłem... Pa.

Tylko mi tu nie sikac ze smiechu xD