Anime i manga Naruto ^^

Yuzu

<niesie prawdziwego Sanzo do kurnika> Posiedzisz sobie tu aż do mojego wesela a potem skończysz jako pieczeń!!!!!

ShynShyl

Będzie Sanzo z rusztu, Buahaha. <ślinotok> ze chęcią bym go ugotowała Grey_Light_Colorz_PDT_45

Yuzu

<daje kurom łapówkę> macie go podziobać, najlepiej w czułe miejsce

ShynShyl

<wybucha śmiechem> wydrapcie mu oczy i odgryźcie ucho <spogląda na kurę Taysona>

Yuzu

tylko pamiętajcie ma wyglądać jako tako żeby nadawał się na pieczeń <rzuca kurom ich łapwke w postani worka zieren, kry ubierają ciemne okulary i wchodzą do kurnika>

ShynShyl

<przygląda się z entuzjazmem kurom> Kury jak z matrix-a

Yuzu

Kury poczekajcie<kury łyp spod okularów na Yuzu> płaszcze <ubierają czarne płaszcze>

ShynShyl

Kury w zwolnionym tempie podchodzą do Sanzo, ich ślepia błyszczą, płaszcze powiewają lekko na wietrze.

Yuzu

ShynShyl

trafia prosto w czułe miejsce. Oczy Sanzo wychodzą z orbit, słychać ciche jękniecie z bólu. Nagle jedna z kur zakłada na dziób kolczatkę <wygląda to w ten sposób że cały dziób jest w ostrych kocach> Pochyla się i trafia prosto w oko, słychać krzyk Sanzo

Yuzu

<przyciąga Deiusia> patrz prawie jak w kinie

ShynShyl

Krew leje sie hektolitrami. Następna z kur wdrapuję się na najwyższą grzędę, zakłada buty z metalowymi wykałaczkami na podeszwie, i skacze prosto na brzuch Sanzo, z każdej małej dziurki leje się obficie krew. Kura skacze po całym brzuchu Sanzo. Następna kura <kura Tysona> podchodzi z boku głowy i oddziobuje ucho po czym przechodzi na drugą stronę i oddziobuje drugie ucho

Yuzu

super aż chce się samemu mu przyłożyć

ShynShyl

No nie
Do kurnika wchodzi Kogut, Jest wściekły. Rzuca się na Sanzo. I oddziobuje mu jego godność... uh to musiało boleć, Sanzo wrzeszczy jak najęty. Kury puszą się i przechodzą do ataku. Jedna z nich wyciąga metalowe zaczepki na skrzydła <czyli, jakby metalowa rękawiczka na skrzydło z milionami malutkich kolców> Masakruje mu twarz policzkując go.

Yuzu

eh miałyście go nie zniszczyć aż za bardzo